Ewangelia (J 20, 19-23)
Rozważając Ewangelię św. Jana przypisaną na dzień Zesłania Ducha Świętego mam w myśli ojca Emiliena Tardifa. Kapłan czynił bardzo wiele, misjonarz, budował m.in. kościoły na Dominikanie, ale gdy został uzdrowiony z gruźlicy po modlitwie grupy charyzmatycznej nabrał żywej wiary. Poznał namacalnie wylania darów Ducha Świętego poprzez tchnienie, jak w dzisiejszej Ewangelii. Kapłan po dotknięciu przez Ducha Świętego zaczął głosić Ewangelię z Jego mocą. Towarzyszyło temu dziełu ewangelizacyjnemu wiele cudów i uzdrowień. Żywa wiara Kapłana działa cuda.
Kościół ma wymiar charyzmatyczny. Każdy katolik jest i charyzmatykiem i tradycjonalistą, bo łączy to co stare z nowym.
Tam gdzie jest Duch Święty jest wielka radość.
Jak człowiek otworzy drzwi serca Duchowi Świętemu, to później wszystko będzie już inne. Duch Święty przerasta nasze myślenie, naszą logikę. Wzywając Ducha Świętego zgadzamy się na Jego nowość w prowadzeniu mnie, na działanie Jego we mnie, na cuda. Jako katolicy czasami boimy się Ducha Świętego z tych powodów.
Przyjdź Duchu Święty przez Najczystsze Serce Maryi - Pięknej Oblubienicy Ducha Świętego i napełnij nas ogniem swojej miłości ?
Monika Bagińska