Ewangelia (Mk 10,2-16)
W dzisiejszej Ewangelii Jezus wchodzi w "sprawy rodzinne". Porządkuje i podkreśla wagę przysięgi małżeńskiej, czystości małżeńskiej i nierozerwalności tego sakramentu. Jeśli jestem w związku małżeńskim, to dziś jest idealny dzień, by zadać sobie pytanie, jak wygląda moja relacja z żoną/mężem? Czy o nią dbam by kwitła i przynosiła owoce? Czy w nią "inwestuję"? Czy przykładam się do tego powołania i tej drogi życiowej? A może kombinuję: jak miło i przyjemnie "skorzystać" na tej relacji? Może tylko rozliczam i punktuję drugą stronę? Może moje pobudki są bardzo egoistyczne? Czy kocham współmałżonka miłością Jezusową, która nie szuka lepszego lub wygodniejszego rozwiązania dla mnie, ale woli Bożej?
Jezus wskazuje także na dzieci, jako przykład wzorowego przyjęcia królestwa Bożego. Jak dziecko przyjmuje królestwo Boże? Przychodzi do Jezusa lub jest przynoszone, a Jezus je przytula, kładzie na nie ręce i błogosławi. Jaka jest więc recepta na przyjęcie królestwa Bożego? Pozwolenie, by przyszło do nas, by Jezus przytulił i pobłogosławił. Dotknął i uzdrowił. To po prostu PEŁNE otwarcie się i ZAUFANIE. A reszty dokona On.
Proszę Cię Jezu o dar pełnego zaufania Tobie i oddania Ci całego życia (czy to w małżeństwie, we wspólnocie czy samotnego). Proszę Jezu o łaskę pełnego otwarcia się na Twoją leczącą miłość.
Joanna i Marcin Dębowiakowie