Ewangelia (J 1, 1-18)
Dzisiejsza Ewangelia zaczyna się niczym legenda o baśniowym odważnym Bohaterze, który uratuje świat. Tylko że to nie bajka a prawda.
Święty Jan pięknie opisuje przyjście Mesjasza i przyniesienie nadziei dla ludzkości.
Czytamy o światłości niezwyciężonej przez ciemności, o światłości która oświeca każdego i pozwala stać się Dzieckiem samego Boga oraz o obfitości łask spływających przez Mesjasza. Serce rośnie i napełnia się wdzięcznością oraz radością. To piękne pokrzepiające słowa na początku kolejnego roku. Oby tylko nie dotyczył nas fragment o tych: którzy nie przyjęli, nie poznali...
Prosimy Cię Panie Jezu, by ten rok był czasem naszego rozwoju wiary, przylgnięcia do Ciebie z nadzieją, poznania Ciebie i czerpania obficie łask którymi chcesz nas obdarzyć. Prosimy by Światłość, która pokonuje każdą ciemność zajaśniała w naszych domach, naszej Ojczyźnie i każdym sercu!
Joanna i Marcin Dębowiakowie